ISTQB – POCZĄTEK

Baner ISTQB.

Stwierdzenie faktu, że nadaję się na testera nie oznacza, że nagle się nim stałam. Teraz pytanie co dalej? Tu spotkałam się z najlepszą opinią: „idź do pracy i zacznij testować”. Tylko jak dostać pracę nie mając doświadczenia? Niby są ogłoszenia, w których nie ma wymagania co do doświadczenia, ale jak dostać się na samą rozmowę o pracę? Znam osoby, które miały cv podobne do mojego i nikt ich nie zapraszał. To zaczęłam znowu grzebać w Internecie, żeby odnaleźć jakąś magiczną ścieżkę. Pomógł mi wpis http://www.testerzy.pl/baza-wiedzy/jak-zostac-testerem

W tym wpisie pojawiło się hasło „egzamin ISTQB”. Następnie popytałam znajomych, pogooglowałam i okazało się, że zdobycie certyfikatu może jak najbardziej przyczynić się do znalezienia pierwszej pracy (są też opinie całkiem przeciwne!), a do tego pozna się podstawowe pojęcia z wiedzy o testowaniu. Z wielkim entuzjazmem zaczęłam rozglądać się za jakimś szkoleniem. Oczywiście znalazłam ich kilka i w terminach jak najbardziej mi odpowiadających. Jednak cena mnie trochę przytłoczyła. Jest początek wakacji, sezon na korepetycje właściwie się zakończył a szkolenie kosztuje w okolicach 2000 zł. I tu ponownie przydali się znajomi i wiedza z Internetu – wszyscy jednogłośnie stwierdzili, że jestem w stanie nauczyć się tego wszystkiego sama.

Ściągam sylabus i zaczynam czytać.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *