TRZY KSIĄŻKI ROKU 2020

Tarcza zegara z zaznaczonymi dwoma minutami, po prawej obok tekst "2 minuty"

Ostatnim razem wspomniałam, że w 2020 roku przeczytałam 19 książek. Część z nich miała całkiem duży wpływ na kilka życiowych decyzji. Oto wielka trójka, która najwięcej dała mi do myślenia w roku 2020:

Drive
Wspaniała podróż przez zakamarki naszych wewnętrznych potrzeb: od motywacji 1.0, która miała nam zapewnić przetrwanie, przez motywację kija i marchewki, która okazuje się przestarzałym napędem do działań w 21 wieku, po motywację 3.0, która skupia się na dążeniu do mistrzostwa, autonomii i spełnianiu celów. Po przeanalizowaniu swoich motywacji stwierdziłam, że jestem miotającą się jednostką między motywacją 2.0 a 3.0. Małymi krokami zaczęłam to zmieniać i okazało się, że życie staje się jakoś takie prostsze. Niesamowite jest to, jak jedna książka może sprawić, że przekopiesz swoje wartości i zaczynasz robić więcej rzeczy, które naprawdę rajcują 🙂
Czy jednak proste jest określenie wszystkich celów, potrzeb, planów i projektów? Zazwyczaj nie do końca. W tym pomogła mi książka nr 2.

Getting Things Done
To, że zabierałam się do tej książki trzy razy, nie oznacza, że jest zła. Jednak pewnego dnia postanowiłam ją skończyć i jednocześnie nauczyć się, jak w efektywniejszy sposób kończyć inne moje plany i projekty. Czy pomogła? O tak!

Mistrzowskie dla mnie okazały się dwie reguły:
– Jeśli możesz zrobić coś w czasie krótszym niż 2 minuty, zrób to od razu.
– Zapisuj pomysły.
Czy mieliście tak, że o jakimś pomyśle rozmyślaliście dużo i często? Zakłócał Wam zajmowanie się codziennymi sprawami? Ja tak, i to niestety dość często. Spisanie w odpowiedni sposób swoich planów ułatwiło mi życie. Nie dość, że przestałam myśleć o nich za dużo, to jeszcze część z nich jest w trakcie realizacji!

Koderzy
Jak to się stało, że kobiety początkowo zdominowały dziedzinę programowania?
Jak to się stało, że w pewnym momencie zniknęły prawie całkiem ze świata IT?
Czy wysłanie CV bez podania płci lub zdjęcia, które wskazuje na kolor skóry może mieć wpływ na wynik rekrutacji?
Trollowanie, hejt, bid data, AI…
Wiele danych z tej książki wydaje się wyrwanych z kosmosu. Jednak jak słyszę sąsiadkę krzyczącą „nie kopie z nią tyle tej piłki, bo nie będzie się chciała lalkami bawić” to uświadamiam sobie, że żyjemy w świecie dziwnych stereotypów. Bo w końcu kto na pierwszy rzut oka lepiej programuje: koleś w okularach, sweterku w kratkę i wzrokiem utkwionym w swoje stopy czy roześmiana blond dziewczyna w różowej sukience?
Jeśli interesuje Cię świat IT, ta książka jest zdecydowanie dla ciebie!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *